poniedziałek, 25 kwietnia 2011

Wesele.

Chcąc mieć udane wesele, musisz zatroszczyć się o kilka podstawowych spraw jak rozrywka, napoje, ciasta i menu. To chyba najważniejsze elementy, które wzajemnie się uzupełniają. Jeśli muzyka podoba się ludziom, zabawy są urozmaicone goście chętniej tańczą uczestniczą w różnych konkursach. Przy dobrym jedzeniu mogą też spokojnie posiedzieć, chwilę porozmawiać. I oczywiście alkohol. W pewien sposób polska tradycja narzuca ten element. Wesele może oczywiście odbywać się wyłącznie przy sokach, herbacie i oranżadach, ale warto pamiętać, że alkohol niekiedy pomaga ludziom poczuć się swobodniej i ułatwia poznawanie się. Najważniejsza uwaga ogólna, to zacząć planowanie i przygotowania bardzo wcześnie, wcześniej niż się samemu zakłada. I jeszcze jedno – należy być elastycznym, jeśli chodzi o wydatki, zbyt sztywny budżet może uniemożliwić nam niektóre przedsięwzięcia, a sam koszt niektórych usług zazwyczaj i tak przekracza ten pierwotnie założony. 

W momencie, kiedy Młoda Para opuszcza kościół lub Urząd Stanu Cywilnego, goście kierują się do miejsca, w którym odbywa się przyjęcie weselne. Wchodząc na salę balową witani są przez rodziców chlebem i solą. Następnie Młodzi dzielą się chlebem a na tacy podawane są dwa kieliszki z wodą. W dalszej kolejności świadek częstuje Młodą Parę szampanem, a obsługa podaje go gościom i w momencie, kiedy wszyscy mają już kieliszki w rękach, osoba prowadząca przyjęcie weselne (prezenter czy też zespół) wita wszystkich gości w imieniu Młodych i zaprasza do wypicia pierwszego toastu i odśpiewania "Sto lat", po czym Młoda Para wyrzuca puste kieliszki za siebie. Po toaście zaprasza się gości do stołów. Na początek podawane są gorące posiłki i zaczyna się bal. Wówczas Młoda Para zapraszana jest na środek i rozpoczyna swój pierwszy taniec (do piosenki, którą wcześniej wybrali – ja proponuje: Seweryn Krajewski - „Wielka miłość”). Po tym utworze, goście są zapraszani  do wspólnej zabawy. 

O północy są oczepiny. W pierwszej kolejności Panna Młoda rzuca welon, następnie Pan Młody muchę a para, która złapie welon i muchę tańczy razem. Zabawa może być przeplatana jakimiś konkursami, ale jeżeli goście bawią się bardzo dobrze to nie należy im przeszkadzać. Po oczepinach na salę balową wjeżdża tort weselny a Młoda Para go dzieli. Pierwszym kawałkiem oczywiście częstują siebie, a później wszystkich gości.

A podziękowania dla rodziców???

Odpowiednich momentów jest kilka, najczęściej podziękowania organizowane są na sali, zazwyczaj gdzieś między tortem a oczepinami, rzadziej po oczepinach. Młodzi lub zespół muzyczny w ich imieniu, zapraszają rodziców do tańca, dedykują im piosenkę (polecam: Bernadeta Kowalska – „Kochana moja mamo”), Młodzi wręczają Rodzicom prezenty, kwiaty itp. Podziękować można oficjalnie do mikrofonu, ale dyskretnie na uszko też nie będzie jakimś uchybieniem. Jeśli ktoś nie czuje potrzeby tak oficjalnej formy, równie odpowiedni, a znacznie bardziej kameralny moment, jest w domu po błogosławieństwie. Zdarzają się również podziękowania w trakcie mszy, należy to oczywiście uzgodnić z księdzem. Tradycja weselna dopuszcza również wybranie innej chwili na podziękowania, niekoniecznie podczas wesela. Może to być uroczysta kolacja lub poprawiny (z tego pomysłu korzysta coraz więcej Młodych Par, których rodzice z takich czy innych przyczyn nie są już razem).

Po oczepinach nie można mówić o zakończeniu przyjęcia weselnego, gdyż jest to czas nieokreślony!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz